logo akcji Dni Funduszy Europejskich 
Dlon z tabletem z panelem do sterowania w tle rozmazane kolorowe wnetrze szklarni

W niektórych miejscach na świecie uprawa roślin jest trudna ze względu na warunki. Gotowe rozwiązanie dał start-up z Konopnicy pod Lublinem. Swój projekt rozpoczął w garażu. – Wysłaliśmy naszą lampę ledową na konkurs. Wygraliśmy – wspomina Rafał Lachowski, dyrektor ds. rozwoju firmy Plantalux. Produkowane przez nią oświetlenie szklarniowe zużywa mało energii i przyspiesza wzrost roślin.

– Znaleźliśmy swoją niszę. Opracowaliśmy technologię, która trzykrotnie może obniżyć zużycie energii. W Polsce działaliśmy przy innowacyjnych hodowlach, m.in. przy produkcji ekologicznego szczypiorku – mówi Rafał Lachowski.

Jacek Lachowski z synami Rafałem i Jakubem stworzyli lampy LED, które można dopasować do potrzeb każdego gatunku roślin. Rozwinęli swój produkt i zaczęli go sprzedawać. Także za granicą. Bez unijnego wsparcia w tym zakresie nie byłoby to w ogóle możliwe.

Dziś Plantalux cieszy się uznaniem na całym świecie. Z lamp firmy korzysta Europa oraz m.in. Kazachstan, Tajlandia czy Urugwaj. – Do odbiorcy w Kazachstanie dostarczyliśmy ponad 5 tys. lamp, które oświetliły pomidory na 5,5 ha pod szkłem. To dla nas ogromny sukces, bo to państwo graniczy Chinami, producentem taniego sprzętu. Klient wybrał nas, bo postawił na jakość – opowiada Rafał Lachowski.

W ciągu ostatnich 20 lat Unia Europejska wsparła 77 tys. projektów polskich przedsiębiorstw. Są wśród nich firmy, które nie rozszerzyłyby swojej produkcji bez dofinansowania. Unijne wsparcie przyspiesza rozwój europejskich przedsiębiorstw. Ale nie tylko. Ułatwia im też wejście na rynki globalne.

 

 

 

Galeria